1 marzec. 20 stopni ciepła. Mimo tego wszystkiego staram się wyłapać ostatnie chwile zimy. Kolor czarny jest zawsze moim małym dodatkiem! Dziś jest nim kolor biały. Następnym razem muszę troszkę rozweselić bloga i zaprezentować coś kolorowego :) W tym sezonie futerka goszczą w mojej szafie i zapewne znajdzie się jeszcze miejsce dla kilku perełek. Uwielbiam je!
coat- H&M
blouse- Mohito
skirt- Orsay
shoes- Sinsay
glasses- Centro.
ring- House
watch- no name